Tym razem fotorelacja z malowniczego S'illot:
a zaraz zabieram się za oglądanie GG. Pogoda nie jest ostatnio ciekawa, ujemnie wpływa na moje samopoczucie.
Teraz wystarczy przeżyć jutrzejszy najgorszy dzień tygodnia, który dłuży się jak żaden inny. I wnet mamy weekend, który zamierzam cudnie zagospodarować. Jakieś propozycje? :D