Jeśli obserwujecie mnie na Instagramie (@moniquerehmus) to zapewne widzieliście, że w ubiegłym tygodniu wybraliśmy się na weekend do sławnego w Polsce hotelu Grand Hotel Tiffi. Hotel umiejscowiony jest nad najdłuższym jeziorem w Polsce "Jeziorak". Jeśli chodzi o położenie to oceniam je 10/10. Jednak należy pamiętać, że Iława to właściwie tylko Jeziorak. Nie ma tam innych atrakcji, ani żadnych innych ciekawych miejsc. Aby mieć widok z pokoju na jezioro należy zatem dopłacić 49 PLN do ceny pokoju. Osobiście wydaje mi się, że jest to bardzo dziwna praktyka, z którą się jeszcze nigdy nie spotkałam, pomimo, że bywam w wielu hotelach.
Zacznę od tego, że wybraliśmy się tam tuż po naszym weselu, aby odpocząć, spędzić miło weekend poza domem i oderwać się od codziennych spraw. Wybraliśmy to miejsce skuszeni wieloma pozytywnymi opiniami. Nasze oczekiwania były zatem bardzo wysokie i byliśmy skłonni zapłacić za pobyt naprawdę niemałą sumę pieniędzy. Rezerwacji dokonaliśmy jak zwykle za pośrednictwem strony Booking.com, gdzie w uwagach dopisaliśmy prośbę o "pokój z ładnym widokiem na wysokim piętrze". Dodaliśmy oczywiście zdanie o naszym miesiącu miodowym. Z reguły w hotelach o wysokim standardzie, ale i nie koniecznie, na Nowożeńców czeka w pokoju szampan lub wino. Niestety na nas nie czekała w pokoju żadna miła niespodzianka. Dodatkowo zostaliśmy poinformowani przez recepcjonistkę o konieczności dopłaty za pokój z widokiem na jezioro. Zgodziliśmy się na tą dopłatę, ponieważ to właśnie jezioro było naszym głównym celem wyprawy. To było nasze pierwsze rozczarowanie. Szybko okazało się, że w ten weekend hotel był praktycznie pusty. Tym bardziej zdziwiła nas dopłata za pokój. Chociaż zaletą był fakt, że mieliśmy praktycznie całą strefę "spa & wellness" dla siebie, gdyż nie było tam innych gości hotelowych. Obsługa, która w sieci zbiera same pozytywne opinie, wcale nie była taka profesjonalna i miła. Bardzo duży dystans do gości, zero uśmiechu i niezbyt wysokie kompetencje. Być może trafiliśmy na nowy lub zmęczony personel, więc nie chcę od razu oceniać z góry negatywnie.
Jeśli chodzi o pokój to był on bardzo duży i dobrze wyposażony (suszarka, żelazko, szlafroki, kapcie oraz ekspres do kawy). Łazienka ukryta za przesuwnymi drzwiami, co bardzo dobrze wpływa na całościowy wygląd pomieszczenia. Kosmetyki bardzo dobrej jakości. Co do ekspresu do kawy, możliwość skorzystania z ekspresu to koszt 9 PLN za jedną kawę. Było to kolejne rozczarowanie. W tych czasach dostępna darmowo kawa w pokoju to już standard. W luksusowym hotelu, w którym doba zaczyna się od 500 PLN w górę to ogromne zdziwienie, że kawa w pokoju jest dodatkowo płatna zgodnie z cennikiem barku.
Strefa relaksu, czyli basen i sauny jednak sprawiły, że pobyt tam nie był tylko księgą rozczarowań. Bardzo przyjemne miejsce, duży basen, w którym naprawdę można popływać, a nie tylko popluskać. Sauna parowa, która w wielu hotelach jest często wyłączona, gdy obłożenie hotelu jest niewielkie, była włączona mimo wszystko i funkcjonowała jak należy. Ogólnie design hotelu bardzo ładny, nowoczesne wnętrza, ale z klimatem. Ciepłe kolory, za którymi osobiście nie przepadam, tutaj w ogóle mi nie przeszkadzały, gdyż pięknie komponowały się z całością. Śniadanie jak we wszystkich hotelach o podobnym standardzie. Smaczne, wybór dość duży i kawa nareszcie bardzo dobra.
Podsumowując, pobyt w hotelu był relaksujący, chociaż uważam, że nie przerósł, ani nawet nie spełnił naszych oczekiwań. Zatem oceniam go w skali od 1 d 10 na 4. Na szczęście pogoda nam dopisała, więc był to przyjemny weekend. Gdybym miała polecać to miejsce, to jednak poleciłabym Wam wiele innych, ciekawszych i lepszych hoteli w zdecydowanie lepszej cenie.
// If you are following me on Instagram (@moniquerehmus) then you probably saw that last week we went to the famous in Poland Grand Hotel Tiffi for the weekend. The hotel is located near the longest lake in Poland called "Jeziorak". When it comes to the location, I rate it 10/10. However, it should be remembered that Iława is actually only the lake Jeziorak. There are no other attractions or any other interesting places to see. To have a view from the room for the lake, you should pay additional 49 PLN to the price of the room. Personally, it seems to me that this is a very strange practice that I have never encountered before, despite the fact that I visit many hotels in my entire life.
Let me start with the fact that we went there just after our wedding, to relax, spend a nice weekend away from home and break away from everyday matters. We chose this place tempted by many positive opinions. Our expectations were therefore very high and we were willing to pay a really great sum of money for the accomodation. We made the reservation, as usual, via the Booking.com site, where in the comments we wrote a request for "a room with a nice view on the high floor". Of course, we added a sentence about our honeymoon. As a rule, in hotels with a high standard, but not necessarily high standars, for the Newlyweds in the room is waiting a champagne or a wine. Unfortunately, no nice surprise awaited us in the room. In addition, we were informed by the receptionist about the need to pay for a room with a view on the lake. We agreed to this surcharge, because the lake was our main goal of the trip. It was our first disappointment. Soon turned out that the hotel was practically empty this weekend. The more we were surprised by the additional payment for the room. Although the advantage was that we had practically the entire "spa & wellness" area for ourselves, as there were no other hotel guests there. Service, which in the network gathers only positive opinions, was not so professional and nice. Very large distance to guests, no smile and not very high competences. We may have found a new or tired staff, so I don't want to judge negatively.
When it comes to the room, it was very large and well-equipped (hairdryer, iron, bathrobes, slippers and coffee machine). Bathroom hidden behind sliding doors, which greatly affects the overall appearance of the room. Cosmetics were made of very high quality. As for the coffee machine, the possibility of using it was 9 PLN for one coffee. It was next disappointment. In these times free coffee in the room is in standard. In a luxury hotel, where the stay at night starts from 500 PLN up, it is a huge surprise that coffee in the room is additionally payable according to the price list of the bar.
The relaxation zone, ie swimming pool and saunas have made the stay not just a book of disappointments. A very pleasant place, a large swimming pool where you can really swim, not just splash around. Steam sauna, which in many hotels is often turned off, when the hotel occupancy is small, it was turned on and functioned as it should. In general, the design of the hotel is very nice, modern interior, but with an atmosphere. Warm colors, which I personally don't like, didn't bother me at all, because they blended in beautifully with the whole design. Breakfast was just as in all hotels of a similar standard. Tasty, quite large selection and coffee, at last, very good.
In summary, the stay in the hotel was relaxing, although I think it has not exceeded or even didn't meet our expectations. So I rate it on a scale of 1 - 10 on 4. Fortunately, the weather was good for us, so it was a nice weekend. If I should recommend this place, then I would recommend you many other, more interesting and better hotels at a much better price.