Witajcie. Dzisiaj biorę pod lupę płyn do pielęgnacji cery oraz do demakijażu. W roli główniej wystąpi micelarny płyn do demakijażu twarzy i oczu DermoFuture - czyli marki, którą bardzo lubię i której ufam.
Już kiedyś dodawałam post z innym płynem tego producenta, a recenzję znajdziecie TUTAJ <-- .
A więc gdybym miała porównać oba produkty, to byłoby mi bardzo ciężko wybrać lepszy. Oba spisały się na mojej cerze na szóstkę!
Zacznę od krótkiego opisu:
Płyn o właściwościach łagodzących do mycia i demakijażu twarzy. Płyn micelarny jest to roztwór wodny zawierający cząsteczki wolnych kwasów tłuszczowych, które zgromadzone w dużej koncentracji tworzą sferyczne kształty zwane micelami. Micele estrów kwasów tłuszczowych doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania.
I czas na moją recenzję:
Rzeczywiście ten produkt doskonale radzi sobie z pochłanianiem brudu i nadmiarem sebum. Jednocześnie nie wysusza cery, a pozostawia na niej przyjemną warstwę nawilżenia. Nie miałam problemu zmywając nawet makijaż utrwalony fixerem. Należy pamiętać, by zmywać make-up okrężnymi ruchami. To mały szczegół, a jakże ważny. W taki sposób nie podrażniamy np. okolic oka, a delikatnie za jednym ruchem usuwamy trwale makijaż.
Nałożenie tego płynu jako bazę pod makijaż również jest dobrą opcją. Jeśli macie tłustą cerę, a każda warstwa kremu nawilżającego pod podkładem sprawia, że makijaż traci trwałość, to zamiast stosowania kremu spróbuj nałożyć wacikiem warstwę tego płynu. Odczekaj, aż się wchłonie i masz twarz gotową do nałożenia podkładu. Mogę zagwarantować, że trwałość makijażu będzie znacznie dłuższa, a cera nadal pozostanie nawilżona warstwą ochronną.
pojemność: 150 ml cena: około 12 zł
Na chwilę obecną jest to mój ulubiony produkt do demakijażu. A Wy macie jakieś ulubione?